wtorek, 25 kwietnia 2023

 


W jaki sposób Szklana Kula udziela odpowiedzi?

Za sprawą tajemnicy.

Świat jest taki jaki myślisz, że jest.

Nasza rzeczywistość odzwierciedla nasze przekonania. Dlatego zmieniając nasze przekonania i otwierając się na nowe idee możemy realnie zmieniać świat. Poza tym, warto pamiętać, że jeśli każdy z nas śni własny sen, to nie ma jednej prawdziwej ani słusznej rzeczywistości.

Jak więc ma się do tego magiczna Szklana Kula? A no tak że jest ona tylko metaforą. Szklana kula pokazuje mianowicie jedynie odbicie tego kto w nią spogląda.




 "Utkani jesteśmy z tej samej tkaniny,

z której sny są stworzone,

a nasze maleńkie życie snem jest otoczone." (William Shakespeare)


Myśl zakładająca, iż otaczająca nas rzeczywistość jest - na podobieństwo snu - tylko złudzeniem, obecna jest w wielu filozofiach od długiego czasu. Ten, który za pomocą wewnętrznego wglądu poznaje prawdziwą, trwałą rzeczywistość, nazywany jest często świętym, mistykiem ja nazywam takich ludzi - buntownikiem. Taki człowiek wie, że rzeczywistość jest jedynie odbiciem tego, co istnieje naprawdę. Ludzie, którzy jako jedyny "prawdziwy" uznają świat materialny, nie są w stanie zrozumieć czegoś, co znajduje się poza zasięgiem ich postrzegania. Przebudzenie następuje, gdy zaczynają odczuwać prawdę sercem. Ku temu też powstały wszelkie religie, posiadające zawsze i niestety najczęściej jedynie w pierwotnym zarysie, drogowskaz wskazujący drogę do uzyskania oświeconej świadomości - a co za tym idzie - również nieba, Nirwany, zbawienia, wzniesienia czy wiecznej nieśmiertelności. 

wtorek, 11 kwietnia 2023




 Epigenetyka, nowa genetyka. Obecnie dziedzina ta zajmuje uwagę materialistycznych badawczy wszystkich dziedzin medycznych – od nowotworów i schorzeń układu sercowo-naczyniowego po cukrzycę i depresję.


Okazuje się, że nie tylko struktura chemiczna samych genów, ale niewielkie zmiany na poziomie ekspresji genów wpływają na nasze zachowania, podatność na choroby czy postrzeganie otaczającego świata.


Można stwierdzić, że epigenetyka to ogniwo między naturą a wychowaniem.


Zgodnie z teorią dziedziczenia, po rodzicach odziedziczyliśmy geny, z którymi już zawsze musimy się zmagać. Ale…poprzez swój styl życia możemy na nie wpływać,

i albo je aktywować, albo nie. Dlatego epigenetyka nazywana jest drugim kodem, czyli tym, co ponad genami.


Ciekawe wnioski badaczy sugerują, że flora jelitowa może stanowić jeden z czynników, które decydują o tym, czy odziedziczony gen zostanie pobudzony, lub też nie. I tak przykładowo, bliźnięta rozdzielone w dzieciństwie, mające podobną kombinację genów, mogą cierpieć na różne choroby. U jednego z bliźniąt stwierdzono, że środowisko aktywowało pewien gen, który nie aktywował się u drugiego.


Niby w tym nic dziwnego, ale dla nauki stanowi wyzwanie, co do słuszności teorii ewolucji Darwina czy starym prawdom, które mówią: natura czy wychowanie... A może jednak coś bardziej subtelnego. Ilość wyjątków w kwestiach dziedziczenia też nie pozwala spokojnie przyjmować reguł starej genetyki za słuszne. 


Zatem ewolucja, czy rewolucja?


 Z okazji " święta " narzuconego Słowianom, przez obcą nam religię , napiszę dziś o tajemnicy krzyża. 

"Czarni magowie sekty katolickiej od początku posiadali magiczną wiedzę i tym samym potrafili skutecznie manipulować, niczego nie świadomymi ludźmi. Wykorzystali postać Jesusa, oświeconego mistrza , którego nazwali Synem Boga. Tak naprawdę każdy z nas jest córką i synem Stworzyciela. Zostaliśmy stworzeni z boskiej materii i każdy z Nas ma takie same możliwości kreacji i rozwoju. 

W historyjce biblijnej, zgrabnie skonstruowanej w celu osłabienia Nas, wpojenia poczucia winy i przymuszenia do życia w posłuszeństwie okrutnemu " Bogu". Ich bożek siedzi na chmurze i z góry ciągle obserwuje, widzi każdy grzech i surowo każe za nieposłuszeństwo. Co więcej, każdy twój grzech ma swój poziom śmiertelności. 

Sekta katolicka złożyła Syna Bożego w krwawej ofierze, nakazała celebrację drogi krzyżowej ! Czy rozumiecie na poziomie pełnej świadomości, co to oznacza dla waszej podświadomości? Całe tortury, barwnie opisane krzyżowanie a potem Kinder niespodzianka w postaci zmartwychwstania , ma na celu wpojenie w nas przekonania " że cierpienie jest zbawienne", " tylko poprzez umęczenie dojdę do boga " " syn boży umarł za moje grzechy, jestem ciągle winny", " każdy musi dźwigać swój krzyż ". Te upiorne przekonania to nie moje fantazje wyssane z palca, tylko najczęstsze blokujące przekonania z których uwalniam, moich pacjentów każdego dnia. Dusza która raz uwierzyła w te bzdety, potem przez wieki męczyła się wlekąc ten krzyż na ramionach. Poświęcała się dla przemocowych partnerów, charowała jak wół w słabo płatnej pracy i posłusznie klękała w konfesjonale. 

Przerażające jest to, że syn boży, który jest dla naszej podświadomości symbolem Nas samych. Przedstawiany jest najczęściej w formie umęczonego i podziurawionego ciała , wiszącego na krzyżu. Miliardy osób na całym świecie, wieszają narzędzie tortur i zbrodni na swoich ścianach i co gorsze noszą codziennie na łańcuszku. Abyś pamiętał że jesteś martwy, ukrzyżowany i nie masz nic do gadania . To my mamy młotek i gwoździe, teraz będziesz wisieć gdzie ci nakażemy...

Zwyrodniałe jaszczurki schowane pod czarną sutanną sterują już tysiąc lat twoim krajem , a ty jesteś tak zahipnotyzowany ich czarami, że oddajesz im spokojnie majątek oraz własne dzieci aby były gwałcone na ołtarzu religii. 

Pierwszy gwałt ma miejsce podczas rytualnego zamknięcia trzeciego oka, potocznie nazwanego " chrztem świętym ". Potem z wielką pompą celebrowana komunia, czymże ona jest , jeśli nie przerażającym obrzędem magicznym , połączonym z piciem krwi i jedzeniem ciała syna Bożego... Najpierw wmawiają nam poczucie winy i każą się spowiadać z " grzechów ", że szczególną uwagą słuchają o tych dotyczących sexu. W końcu trzeba mieć jakieś podniety i przyjemności w tym narzuconym celibacie. Potem w białych szatach kończymy z niewinnością zjadając kawałek ciała zbawiciela. Jak ja teraz wyrównam mu tą kradzież ciała i energii? Mało możliwe , więc będę żyć jak złodziej, grzesznik i kanibal przez resztę wcieleń. 

Obudzie się ludzie w końcu, niech spadnie zasłona ich czarów z piekła rodem. 

Gwałcą, kłamią , piją , oszukują, nie płacą podatków, okradają cię z twoich pieniędzy. Nie interesuje Cię ile w ubiegłym roku poszło pieniędzy podatników na pałace całe w złocie dla biskupów i ile nowych aut kupił Rydzyk? To nie dobrze, ponieważ tym samy dajesz przekaz do sekty, że ich czary działają. Robią co chcą a reszta na to musi się zgodzić.  

Cierp sobie biedna owieczko, przecież nam tylko zależy na Twojej wełnie, mleku i Duszy...

Kradną tobie pieniądze, godność i energię a ty spokojnie patrzysz sobie na to. Wisząc na krzyżu niewiele można zrobić...

Poprzez obrzędy ślubu kościelnego , nakładają pieczęci na czakrę seksualną , kontrolują każdy aspekt twego współżycia. Młoda Para dostaje szczegółowe " nauki" , kiedy i w jakiej pozycji najlepiej płodzić kolejne owieczki do golenia. Przyjemność to ciężki grzech , pamiętajmy o tym ! 

Na deser , jak już będziesz umierać to zawołają kapłana czarnego i zapieczętuje czakrę korony , żebyś przypadkiem nie połączył się zbytnio z prawdziwym Stworzycielem.

Masz krzyż w swoim domu? Patrząc na niego przypomnij sobie , czym naprawdę jest ....

Przebudzenia Wam życzę na te " święta " . Byście świętowali zmartwychwstanie swojej świadomości i Boskości "

By Skrzat 💚🍀💚🍀

Wielki duchowy żeglarz Alan Watts miał piękną metaforę: wyobraź sobie łódź płynącą przez ocean. Za jej rufą zostaje kilwater - falujący ślad...