Z okazji " święta " narzuconego Słowianom, przez obcą nam religię , napiszę dziś o tajemnicy krzyża.
"Czarni magowie sekty katolickiej od początku posiadali magiczną wiedzę i tym samym potrafili skutecznie manipulować, niczego nie świadomymi ludźmi. Wykorzystali postać Jesusa, oświeconego mistrza , którego nazwali Synem Boga. Tak naprawdę każdy z nas jest córką i synem Stworzyciela. Zostaliśmy stworzeni z boskiej materii i każdy z Nas ma takie same możliwości kreacji i rozwoju.
W historyjce biblijnej, zgrabnie skonstruowanej w celu osłabienia Nas, wpojenia poczucia winy i przymuszenia do życia w posłuszeństwie okrutnemu " Bogu". Ich bożek siedzi na chmurze i z góry ciągle obserwuje, widzi każdy grzech i surowo każe za nieposłuszeństwo. Co więcej, każdy twój grzech ma swój poziom śmiertelności.
Sekta katolicka złożyła Syna Bożego w krwawej ofierze, nakazała celebrację drogi krzyżowej ! Czy rozumiecie na poziomie pełnej świadomości, co to oznacza dla waszej podświadomości? Całe tortury, barwnie opisane krzyżowanie a potem Kinder niespodzianka w postaci zmartwychwstania , ma na celu wpojenie w nas przekonania " że cierpienie jest zbawienne", " tylko poprzez umęczenie dojdę do boga " " syn boży umarł za moje grzechy, jestem ciągle winny", " każdy musi dźwigać swój krzyż ". Te upiorne przekonania to nie moje fantazje wyssane z palca, tylko najczęstsze blokujące przekonania z których uwalniam, moich pacjentów każdego dnia. Dusza która raz uwierzyła w te bzdety, potem przez wieki męczyła się wlekąc ten krzyż na ramionach. Poświęcała się dla przemocowych partnerów, charowała jak wół w słabo płatnej pracy i posłusznie klękała w konfesjonale.
Przerażające jest to, że syn boży, który jest dla naszej podświadomości symbolem Nas samych. Przedstawiany jest najczęściej w formie umęczonego i podziurawionego ciała , wiszącego na krzyżu. Miliardy osób na całym świecie, wieszają narzędzie tortur i zbrodni na swoich ścianach i co gorsze noszą codziennie na łańcuszku. Abyś pamiętał że jesteś martwy, ukrzyżowany i nie masz nic do gadania . To my mamy młotek i gwoździe, teraz będziesz wisieć gdzie ci nakażemy...
Zwyrodniałe jaszczurki schowane pod czarną sutanną sterują już tysiąc lat twoim krajem , a ty jesteś tak zahipnotyzowany ich czarami, że oddajesz im spokojnie majątek oraz własne dzieci aby były gwałcone na ołtarzu religii.
Pierwszy gwałt ma miejsce podczas rytualnego zamknięcia trzeciego oka, potocznie nazwanego " chrztem świętym ". Potem z wielką pompą celebrowana komunia, czymże ona jest , jeśli nie przerażającym obrzędem magicznym , połączonym z piciem krwi i jedzeniem ciała syna Bożego... Najpierw wmawiają nam poczucie winy i każą się spowiadać z " grzechów ", że szczególną uwagą słuchają o tych dotyczących sexu. W końcu trzeba mieć jakieś podniety i przyjemności w tym narzuconym celibacie. Potem w białych szatach kończymy z niewinnością zjadając kawałek ciała zbawiciela. Jak ja teraz wyrównam mu tą kradzież ciała i energii? Mało możliwe , więc będę żyć jak złodziej, grzesznik i kanibal przez resztę wcieleń.
Obudzie się ludzie w końcu, niech spadnie zasłona ich czarów z piekła rodem.
Gwałcą, kłamią , piją , oszukują, nie płacą podatków, okradają cię z twoich pieniędzy. Nie interesuje Cię ile w ubiegłym roku poszło pieniędzy podatników na pałace całe w złocie dla biskupów i ile nowych aut kupił Rydzyk? To nie dobrze, ponieważ tym samy dajesz przekaz do sekty, że ich czary działają. Robią co chcą a reszta na to musi się zgodzić.
Cierp sobie biedna owieczko, przecież nam tylko zależy na Twojej wełnie, mleku i Duszy...
Kradną tobie pieniądze, godność i energię a ty spokojnie patrzysz sobie na to. Wisząc na krzyżu niewiele można zrobić...
Poprzez obrzędy ślubu kościelnego , nakładają pieczęci na czakrę seksualną , kontrolują każdy aspekt twego współżycia. Młoda Para dostaje szczegółowe " nauki" , kiedy i w jakiej pozycji najlepiej płodzić kolejne owieczki do golenia. Przyjemność to ciężki grzech , pamiętajmy o tym !
Na deser , jak już będziesz umierać to zawołają kapłana czarnego i zapieczętuje czakrę korony , żebyś przypadkiem nie połączył się zbytnio z prawdziwym Stworzycielem.
Masz krzyż w swoim domu? Patrząc na niego przypomnij sobie , czym naprawdę jest ....
Przebudzenia Wam życzę na te " święta " . Byście świętowali zmartwychwstanie swojej świadomości i Boskości "
By Skrzat 💚🍀💚🍀