poniedziałek, 10 lutego 2020

ODDYCHANIE ŚWIADOME


Dzieci są sprowadzane na ten świat w okrutny sposób, z pełną obojętnością wobec ich uczuć. Lekarze przecinają pępowinę zanim drobniutkie płuca zdążą się oczyścić z płynu, który wypełniał je w łonie matki. W rezultacie pierwszy oddech dziecka, kiedy to przez delikatną tkankę po raz pierwszy przedziera się powietrze, jest wykonywany w panice, w dotkliwym bólu. Większość z nas nigdy nie uwolniła się od tego doświadczenia i nigdy, z obawy przed bólem, nie bierze pełnego oddechu. Zrozumieliśmy już jako dzieci, że nasza żywotność jest nie do przyjęcia dla półżywych rodziców. Dysponowanie zbyt wielką energią wpędzało nas w kłopoty. Bardzo wcześnie więc nauczyliśmy się, że kiedy coś jest przerażające lub zbyt bolesne, możemy na chwilę przytłumić naszą wrażliwość, wstrzymując oddech. Wywoływało to stan odrętwienia i pozwalało nam przetrzymać wiele sytuacji, do których rozwiązania nie byliśmy przygotowani. Nauczyliśmy się także, że gdy narastały w nas uczucia, które były nie do zaakceptowania przez rodziców czy nauczycieli, mogliśmy je wyłączać, zwalniając oddech. Kiedy jesteśmy źli, oddychamy w pewien szczególny sposób, kiedy natomiast przestajemy tak oddychać, to uczucie gniewu nas opuszcza. Każdy człowiek stale, nieświadomie, automatycznie reguluje swoje uczucia za pośrednictwem oddechu. Aczkolwiek samoregulacja ma swoje dobre strony i pomaga nam przetrwać w tym chorym świecie, ma też fatalne następstwa. Owszem, chroni nas ona przed nadmiernym bólem, złością, strachem czy seksualnym podnieceniem, ale zarazem zamyka nas na wszystko, co stara się w nas rozwinąć – na wielkie pragnienie miłości, na wielką przyjemność, jaką sprawia to, że jesteśmy bliscy komuś bardzo specjalnemu, na wielką radość, jaką daje samo życie. Ograniczamy się do bardzo wąskiej sfery doświadczenia i nie podejmujemy ryzyka związanego z uwolnieniem naszych uczuć i świadomości ze wszystkiego, co je krępuje. Dzięki temu samemu mechanizmowi, który wykorzystujemy do tłumienia uczuć, gdy oddychamy w pewien szczególny sposób, możemy dotrzeć do ciemnych i ukrytych stron naszej duszy i przywrócić je świadomości. Możemy powoli przedzierać się przez  nagromadzone uczucia, doznawać ich, obserwować, jak ich doświadczamy i wreszcie rozładować je. W końcu stajemy się wolni i możemy przeżywać to, co niesie nam chwila. Joga i medytacja jest najlepszą drogą do poznania świadomego oddychania.

SO 

HAM

Chwilka na mudr kilka




OM NAMO GURU DEV NAMO
MUDRY. Właściwe ułożenia palców naszej dłoni, są w stanie równoważyć poziomy poszczególnych żywiołów w naszym ustroju, konsekwencją tego jest znaczące wspomaganie leczenia wielu schorzeń, lub jak mówią niektóre źródła całkowite uzdrowienie. Najczęściej spotykane Mudry pochodzą z Ajurvedy, która stanowi zapis ludowej medycyny indyjskiej. Co ciekawe, pochodzące z niej informacje odnośnie zdrowia i terapii leczniczych zostały oficjalne uznane przez WHO (Światową Organizację Zdrowia). Z pewnością wiele osób będzie silnie zdziwionych, gdyż dalekowschodnia kultura i związana z nią medycyna posiada wielu krytyków i sceptycznych obserwatorów. Nauka Ajurvedy uznaje za podstawę doskonałego ludzkiego zdrowia zachowanie równowagi pomiędzy 5 żywiołami, w każdym organizmie. Każdy z palców w naszej dłoni jest uosobieniem jednego z tych żywiołów. Mały palec to woda, serdeczny – ziemia, środkowy – niebo (eter), wskazujący – powietrze oraz kciuk to ogień.

Specjalny układ rąk ma na celu pobudzić do działania, oczyścić, aktywować, energetyzować, uspokajać, wzmacniać i jeszcze wiele, wiele tym podobnych właściwości. Pytanie – czy to działa i na jakiej zasadzie? Działać, działa z pewnością. Jest to zasada wiary oraz oddziaływania na odpowiednie meridiany i centra energetyczne powodując ich aktywizację.

Mudry możemy spotkać w wielu kulturach, niektóre mudry mają nieco bardziej mistyczne lub nawet parapsychiczne działanie, a przynajmniej tak podają źródła o nich opowiadając np. mudry aktywizujące czakramy czy mudry Ninjitsu Kuji-Kiri. Poniżej kilka mudr z systemu Jogi, ale spotykane również w innych praktykach. Najczęsciej zaleca się stosowanie mudr co najmniej 2 razy na dzień po kilkanaście minut w skupieniu medytacyjnym.

GYAN MUDRA (MUDRA WIEDZY, MĄDROŚCI) – KONCENTRACJA, ROZLUŹNIENIE
Ułożenie: Należy połączyć ze sobą czubek kciuka i palca wskazującego. Pozostałe trzy palce powinny być wyprostowane i rozluźnione. Mudra jest w stanie rozwiązać wiele problemów zdrowotnych. Znacznie zmniejsza napięcie wewnętrzne, uspokaja, a także „porządkuje” wnętrze organizmu, rozluźnia psychicznie i duchowo. Wzmacnia pamięć i poprawia koncentrację. Jest pomocna przy bezsenności, jak również przy depresjach. Usuwa niepokój, przygnębienie, poprawia pamięć, zdolność koncentracji. Wpływa regenerująco na organizm. Podwyższa potencjał energetyczny. Zalecana jest dla ludzi uczących się lub intensywnie pracujących umysłowo. Obniża zbyt wysokie ciśnienie krwi i pogłębia działanie innych mudr, dlatego zaleca się jej stosowanie z innymi mudrami. Pozwala na przepływ energii przez czakre ułożonej w ten sposób dłoni.






PRAN MUDRA ( MUDRA ŻYCIA) - WITALNOŚĆ, SPOKÓJ
Ułożenie: Trzeba złączyć opuszki trzech palców – serdecznego, małego i kciuka. Pozostałe palce trzymamy swobodnie wyprostowane. Wykonujemy obydwiema rękami. Mudra związana z oczami. Doskonale wpływa na wzrok, polepsza ostrość, leczy różne choroby oczu, a jednocześnie ma na celu wyrównanie poziomu energetycznego w całym organizmie. Podnosi witalność, dodaje sił, a także redukuje objawy senności i nerwowości. Wskazana w stanach zmęczenia i wyczerpania.


PRITHVI MUDRA ( Mudra ziemi) – RÓWNOWAGA PSYCHICZNA, ZAUFANIE DO SIEBIE. Ułożenie: Stykamy (lekko przyciskając) opuszkami palec serdeczny i kciuk, a pozostałe palce pozostawiamy swobodnie wyprostowane. Wyrównuje deficyt energetyczny organizmu oraz zachwianą równowagę wewnętrzną. Poprawia stan psychofizyczny, działa przeciw słabością psychicznym, załamaniom, stresom i przeciwdziała witalnemu wyniszczeniu. Stosując te mudrę możemy odzyskać równowagę i odzyskać zaufanie do siebie.

APAN MUDRA (Mudra energii) – NA BÓL. Ułożenie: Należy połączyć opuszki palców – środkowego, serdecznego i kciuka. Pozostałe dwa palce, wskazujący i mały, powinny być swobodnie wyprostowane. Przeciwdziała bólowi, wydala z organizmu różne trucizny i zanieczyszczenia, oczyszczając organizm, oraz leczy dolegliwości i choroby układu moczowego. Szczególnie wskazana przy zatruciach i w wypadku bólu.

Mudra ratująca życie. Apan Vayu Mudra – PROFILAKTYCZNIE ZDROWOTNA I NAGŁE. Ułożenie: Palec wskazujący należy zgiąć tak, aby czubkiem dotknął podstawy kciuka, natomiast palce – serdeczny, środkowy i kciuk stykamy opuszkami, mały zaś pozostaje wyprostowany. Mudra jest pomocna przy wielu schorzeniach, przede wszystkim jednak pomaga w dolegliwościach serca. Zastosuj ją jako pierwszą pomoc w razie ataku serca. W takim wypadku należy to ćwiczenie wykonać natychmiast i to obydwoma rękami. Działanie mudry można przyrównać do zażycia dawki nitrogliceryny.































NLP - Kotwica. Zaprogramuj się...



Użyteczne ćwiczenie opracowane przez dziedzinę NEURO-LINGWISTYCZNEGO PROGRAMOWANIA.

Powiedzmy, że potrafisz już bardzo skutecznie i na różne sposoby wpływać na swój stan emocjonalny. Potrafisz oczyszczać się ze złej energii, potrafisz osiągać stan relaksu, potrafisz wzmacniać swóją koncentrację. Poza tym wszyscy znajdujemy się w sytuacjach, które wywołują pożądany przez nas stan np. wyciszenie, gotowość, pewność, flow (w nlp określenie stanu podwyższonej inicjatywy, zadowolenia, satysfakcji, odczucie towarzyszące szeregowi powodzeń itp)...

Zastanów się, jakby to było gdybyś w każdej, dowolnej chwili, kiedy tylko chcesz, wywołać w sobie dowolny stan. Jakby to było np. być cały dzień na luzie, a w sytuacjach stresowych uruchamiać w sobie dostęp do najbardziej w danej chwili przydatnych zasobów. Możesz zaprogramować się aby kojarzyć te stany z odpowiednimi bodźcami, aby pojawiały się jako automatyczne reakcje. Do tego służą kotwice kinestetyczne opracowane przez psychologię neuro lingwistytcznego programowania, która oprócz technik pperswazji i maipulacji zajmuje się również innymi pożytecznymi zjawiskami.



Aby dokładniej uzmysłowić Ci zasadę ich działania odwołajmy się do być może znanej Ci historii Pawłowa i jego psów. Pawłow prowadził eksperymenty nad ślinieniem się psów. Miał jednak problem, gdyż psy śliniły się tylko, kiedy podawane było im jedzenie. Jednak kiedy tuż przed podaniem jedzenia rozlegał się odgłos dzwonka, po pewnym czasie psy śliniły się automatycznie na sam dźwięk dzwonka, nawet jeżeli nie było podawane jedzenie.



W ten sposób, przy okazji, odkryty został mechanizm warunkowania klasycznego, który możesz wykorzystać do swoich celów. Wystarczy pozytywny stan emocjonalny skojarzyć z jakimś, najlepiej unikalnym bodźcem, odczuciem w ciele. Procedura jest bardzo prosta, ważna jest jednak precyzja, bodziec musi bowiem wystąpić w chwili największego natężenia stanu emocjonalnego. Możesz więc np. dotknąć jakiegoś miejsca na ręce, nodze, ramieniu, ścisnąć ze sobą swa palce, ważne, aby to doświadczenie było możliwie jak najbardziej unikalne, aby reakcja na nie była jednoznaczna.







Popstaram się Wam przybliżyć jak powinna wyglądać taka procedura kotwienia:

a. Pomyśl o jakimś stanie emocjonalnym, który warto by było mieć na zawołanie, który byłby w wielu sytuacjach przydatny. Przywołaj więc obraz sytuacji kiedy jesteś w takim stanie.

b. Kiedy już widzisz obraz zacznij określać jego poszczególne submodalności, zapytaj się więc:
W jakiej odległości znajduje się ten obraz? Jaka jest jego wielkość?
Czy jest on ograniczony, czy może jest to panorama otaczająca Cię zewsząd?
Czy jest on jasny czy ciemny? Czy jest wyraźny czy niewyraźny?
Czy jest kolorowy czy czarno-biały? Czy dzwięki towarzyszące są głośne?
Jaka jest ich barwa, ton? Z którego miejsca dochodzą? I co równie ważne - określ jak bardzo przyjemne jest odczucie w ciele, które towarzyszy temu doświadczeniu. Może jeszcze jakieś inne, niewymienione wyżej cechy towarzyszą Twojemu wspomnieniu? Następnym krokiem będzie teraz wzmocnienie tego uczucia. Poświęć jeszcze chwilę na skupieniu się na poszczególnych submodalnościach.  Powtórz raz jeszcze poszczególne submodalności charakteryzujące Twoją reprezentację tego doświadczenia (np. wyraźny, blisko, ostry itd...). A teraz wszystkie te stany w swojej wizualizacji wzmocnij... Przybliż, rozjaśnij, podgłośnij itd.

c. W chwili zbliżania się do największego nasilenia stanu wywołaj wcześniej ustalony bodziec. Możesz np. dotknąć jakiegoś miejsca na ręce, zacisnąć dłoń na nadgarstku czy wykonać palcami jakąś mudrę.

d. Bardzo ważny etap, to załamanie stanu po zakotwiczeniu. Zajmij swoją uwagę przez na przykład wstanie i dokładne rozejżenie się dookoła po miejscu w któryym jesteś, przypomnij sobie imiona trzech osób, które spotkały Cię wczoraj jako ostatnie, przeliteruj od tyłu nazwę miejscowości, w której mieszkasz. Po prostu mocno odwróć swoją uwagę od założonej przed chwilą kotwicy oraz tego wspomnienia.

Po zakończeniu powyższych etapów dobrze jest przeprowadzić test. Aby przetestować skuteczność techniki należy teraz wywołać bodziec i sprawdzić, na ile pojawiajacy się stan jest mocny i wyrazisty. Podczas kotwienia należy szczególną uwagę poświęcić temu aby bodziec był możliwie najbardziej unikalny, kotwica była założona w odpowiedniej chwili. Jeśli jest skuteczna możesz za jeje pomocą w dowolnym momencie przywołać zapisny stan.

A może np. Gyan mudra jest już Twoją kotwicą wywołującą stan uważności i świadomosci??

Spróbuj to sobie uświadomić...


Ong Namo Guru Dev Namo 

Czy możesz wyobrazić sobie, że jesteś istotą wielowymiarową, która zaprojektowała ten świat, jakby zaprojektowała jakiś wirtualny obraz w twórczym akcie? Wchodząc do tego świata musiała jednak ograniczyć swoje wymiary i podzielić się na nieskończone cząstki. W tych cząstkach siebie samej, weszła i zapomniała o tym, kim była i jest, zapomniała o swojej wielowymiarowości i różnorodnej jedności. Jesteś źródłem, jesteś wszechświatem, który doświadcza sam siebie jako człowiek...

Raa Maa Daa Saa Saa Say So Hung

Wprowadzenie do synchronizacji świadomości



Doświadczenie: KONIUSZEK JĘZYKA 

Wprowadzenie do synchronizacji świadomości. 

OM NAMAH SHIVAYA



Jest to wprowadzenie do potężnej technologii zbudowanej na mało znanych praktykach sprzed 4000 lat pochodzących ze starożytnych Indii. W sanskrycie nazywa się ona Ritam Bhara Praga i wywołuje poziom świadomości która z całkowitą jasnością postrzega ziarna stworzenia.

Delikatnie umieść koniuszek języka dokładnie w miejsc, gdzie dziasła stykają się z górnymi przednimi zębami. Umiesć gho na brzegu i zwróc uwagę na wszystko co odczuwasz w miejscu, gdzie język dotyka zębów i dziąseł. W ciszy bądź świadomy tego co tam czujesz.

Co jest bardziej gładki: Twój język, dziąsła, czy zęby?

Co jest bardziej szorstkie?

Co jest chłodniejsze.

Stań się świadomy śliny pomiędzy językiem, zębami a dziąsłami.

Teraz zwróć uwagę, jak silny nacisk wywiera twój język na zęby i dziąsła. Czy czujesz mięśnie języka?

Czy Twój język jest rozluźniony?

Przez 15 lub 20 sekund stań się bardzo świadomy wszystkiego, co czujesz, gdy Twój język dotyka zębów i dziąseł.

Teraz stań się świadomy tego, jak się ogólnie czujesz. Zwróć uwagę na to, że Twoje ciało jest teraz bardziej rozluźnione niż zanim położyłeś język na zębach i dziąsłach. Zwróć także uwagę, że Twój umysł, że Twój umysł jest bardziej czujny, a jednocześnie spokojniejszy. Jak to możliwe? Jak niewinny akt zwracania uwagi na jeden punkt w ustach sprawia, że ciało jest bardziej rozluźnione, a umysł spokojniejszy i jaśniejszy? Gdy odpowiesz na to pytanie, odkryjesz sekret zdrowia, harmonii oraz materialnego dobrobytu w życiu.



Koniuszek języka otworzył Cię na większą harmonię w ciele i umyśle, tak jeśli zrobisz z tego użytek... to jesteś właśnie w kluczowym punkcie swojego życia. Doświadczenie z językiem jest oczywiście tylko wprowadzeniem do stanu świadomości który pozwoli CI odnaleźć cenne klejnoty spokoju, dobrobytu i radosnego życia bez konfliktów, które czekają po drugiej stronie Twojego umysłu. Wykraczanie poza umysł, ponieważ umysł jest wichrzycielem a my zostaliśmy wykiwani, by myśleć, że możemy wykorzystać nasze umysły, by je naprawić. A my potrzebujemy sposobu by je zostawić, wyjść poza umysły i wtedy rozejrzeć się dookoła aby odnaleźć pełną świadomość. Stać się wolni od wpływu niszczących emocji, uprzedzeń, tendencyjnej logiki i błędnych informacji, które wpływają na każdą myśl, słowo i działanie.

Doświadczenie to zostało opisane przez Franka Kinslowa w książce "Sekret natychmiastowego uzdrawiania" która jest traktatem o procesie "synchronizacji kwantowej" który zmienia naszą świadomość. W pewnym uproszczeniu można ten cudowny stan określić tym, co w tradycji buddyjskiej nazywamy "uważnością" (mindfullness). Ciekawe czy to zbieg okoliczności, że pewien buddyjski mnich poradził mi aby podczas medytacji właśnie w tamtym miejscu położyć język... aby zapobiec wysychaniu w ustach.

Nie bądź dłużej zamroczony!!!

Wielki duchowy żeglarz Alan Watts miał piękną metaforę: wyobraź sobie łódź płynącą przez ocean. Za jej rufą zostaje kilwater - falujący ślad...