wtorek, 31 marca 2020

W imieniu nowonarodzonych



Społeczeństwo wraz ze swoją kulturą, religią, edukacją i przyjętymi prawami konspiruje przeciwko niewinnym dzieciom. Instytucje mają całkowitą władzę zaś nowoprzybyła na ten świat istota jest bezradna i zależna. Nie pozwalają by dziecko rozwijało się w zgodzie z prawdziwym przeznaczeniem. Celem społeczeństwa jest uczynienie z niego przydatnego narzędzia. Dziecko pozostawione dowolnemu rozwojowi mogłoby nie stać się użyteczne dla ustalonego porządku. Dlatego społeczeństpwo chwyta dziecko, numeruje i uwłaszcza, następnie kształtując je zgodnie z własnymi a nie jego potrzebami. Miejsce wolnej duszy zastępuje fałszywą i zaprojektowaną według przyjętego schematu tożsamością. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wielki duchowy żeglarz Alan Watts miał piękną metaforę: wyobraź sobie łódź płynącą przez ocean. Za jej rufą zostaje kilwater - falujący ślad...