Według mnicha czy jogina o nie tylko chwila spokoju — to droga w głąb siebie. Kiedy przestajesz walczyć z myślami i zaczynasz je obserwować, otwiera się przestrzeń, której wcześniej nie widziałeś. Satori.
Kahuna powie, że to nie tylko bierna obserwacja - to moment holistycznego połączenia z otaczającym bytem. Ike papaha.
Cisza staje się lustrem, w którym możesz zobaczyć prawdę — o sobie, o świecie, o tym, co naprawdę ważne.
To nie zawsze jest łatwe. Czasem głęboka medytacja przynosi nie spokój, lecz konfrontację. Ale właśnie tam, w tej głębi, rodzi się transformacja. Z czasem uczysz się nie tylko oddychać świadomie — uczysz się żyć świadomie.
Bo medytacja to nie ucieczka od życia. To spotkanie z jego najgłębszym rdzeniem.
Ua ola loko i ke aloha
(Uzdrawianie wypływa z wnętrza dzięki miłości)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz