Ogrodnik ziemię jak matkę pielęgnuje,
w dłoniach nosi siłę, co życie buduje.
Ziarno zamienia w dar – owoc, kwiat, ziele,
on zna język deszczu, wiatru i ziemi wiele.
Elektrokultura to technika wspomagania wzrostu roślin za pomocą energii elektrycznej, magnetycznej lub elektrostatycznej. Choć nadal jest traktowana jako alternatywna metoda upraw, zdobywa popularność wśród ogrodników i rolników poszukujących naturalnych sposobów zwiększania plonów. Główne korzyści zauważane przez użytkowników to, szybszy wzrost roślin, większe plony, mniejsze zużycie nawozów, poprawa struktury gleby, lepsze kiełkowanie nasion. Oto jak można ją zastosować w praktyce:
1. Anteny i przewody miedziane. Najprostsza forma elektrokultury. W ziemię wbija się pionowe pręty (najczęściej z miedzi lub żelaza) lub rozciąga nad uprawą cienki drut (np. miedziany), który działa jak antena zbierająca energię z atmosfery. Wbij pręt miedziany lub żelazny (min. 1–2 m długości) w ziemię przy grządkach. Może wystawać nad ziemię od 0,5 do 1 m. Wokół pręta ziemię dobrze jest przykryć słomą lub kompostem. Można dodać poprzeczne przewody (np. w formie litery T) dla większego zasięgu.
2. Baterie ziemne (earth batteries). Stosuje się dwa różne metale (np. miedź i cynk) zakopane w ziemi w pewnej odległości od siebie. Powstaje niskonapięciowy prąd stały, który może stymulować mikroorganizmy i wzrost roślin. Zakop w ziemi elektrody: jedną z miedzi, drugą z cynku lub żelaza, w odległości ok. 1 m. Połącz je przewodem przez górę (lub pod ziemią) – może być to sam drut lub dodatkowy układ wzmacniający. Ten prąd nie musi zasilać niczego – działa jako pole elektryczne w glebie.
3. Magnesy neodymowe przy korzeniach. Zamontowanie magnesów przy systemie korzeniowym (np. w doniczkach lub wokół grządek) może wpływać na pole magnetyczne gleby i usprawniać wchłanianie składników odżywczych.
4. Izolowanie grządek. Niektórzy eksperymentatorzy izolują grządki od reszty ziemi, np. wykładając je od dołu nieprzewodzącym materiałem (np. folią), aby zmniejszyć "ucieczkę" ładunków elektrycznych do głębszych warstw gleby.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz