Od czasu do czasu pojawiają się wśród nas nauczyciele i przypominają nam drogę. Dlaczego Ci mistrzowie mówią o poznawaniu i zrozumieniu swojego ja, swojego wnętrza, o uwalnianiu swojego umysłu? Zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego tak mało uwagi przywiązują do otaczającej Was rzeczywistości a tak wielką do rozwoju ducha, umysłu i serca? Dlaczego? DLATEGO ŻE CAŁA RESZTA JEST NICZYM ILUZJA, TO PROJEKCJA TWOICH PRZEKONAŃ BO RZECZYWISTOŚĆ JEST TWOREM MENTALNYM
środa, 28 lutego 2024
"Wydaje mi się, że największym dobrodziejstwem na tym świecie jest fakt, że umysł ludzki nie jest w stanie skorelować całej swojej istoty. Żyjemy na spokojnej wyspie ignorancji pośród czarnych mórz nieskończoności i wcale nie jest powiedziane, że w swej podróży zawędrujemy daleko.
Nauki - a każda z nich dąży we własnym kierunku - nie wyrządziły nam jak dotąd większej szkody; jednakże pewnego dnia, gdy połączymy rozproszoną wiedzę, otworzą się przed nami tak przerażające perspektywy rzeczywistości, a równocześnie naszej strasznej sytuacji, że albo oszalejemy z powodu tego odkrycia, albo uciekniemy od tego śmiercionośnego światła przenosząc się w spokój i bezpieczeństwo nowego mrocznego wieku."
1926, H.P.Lovecraft
"Nikt samodzielnie nie jest w stanie zrozumieć świata w całości. Całkowite zrozumienie świata musi odbyć się na zasadzie sumy pojedynczych rozumowań.
W takim układzie pojawiają się specjaliści - ludzie mający dużą wiedzę w bardzo wąskich dziedzinach. Ich słowa, których prawdziwość nie może być zweryfikowana przez ogół społeczeństwa, przyjmowana jest na wiarę.
Naukowcy zajmują miejsce proroków, ponieważ nie istnieje naukowy dowód na to, że nauka jest sensowa. Roszczenie sensu zawsze w końcu spycha nas w dziedzinę wiary, jeśli nie w bogów, to we własne założenia.
Odczarowanie świata staje się ideologicznym narzędziem i służy celom politycznym czyli wykluczeniu sprzeciwu i umocnieniu władzy."
Bart Jastrząb
"Związki socjalizmu i okultyzmu starsze są od Towarzystwa Teozoficznego. Niektórzy badacze wskazują na ezoteryczne zainteresowania różnych pionierów socjalizmu, jak de Saint-Simon, La Bretonne czy Fournier, a W.B.Yeats darzył szczerą sympatią jednego z twórców Socialist League.
Egzoterycznym czy otwartym celem Towarzystwa Teozoficznego było od samego jego początku utworzenie centrum dla Uniwersalnego Bractwa Ludzkości, trwającego bez podziału na rasę, kolor skóry, poglądy czy grupy społeczne. Wielu teozofów żyło według ideologii, odrzucając alkohol i mięso, prowadząc kuchnię jednogarnkową, wychowując dzieci w duchu Montessori, wspierając pozycje zawodowe kobiet, pomagając biednym i ucząc się esperanto, który miał się stać językiem uniwersalnym na całym świecie.
Badania naukowe prowadzone przez członków Towarzystwa Teozoficznego dotyczyły w głównej mierze komparatystyki religijnej. Celem tych badań było wykazanie, że choć poszczególne religie różnią się między sobą, to zawarta w nich duchowość mabwymiar uniwersalny. Także pracę nauk ścisłych i filozofii wykazać miały powszechność pewnych duchowych prawd i zasad. To doszukiwanie się wspólnoty pomimo różnic kulturowych wraz praktykami społecznymi nadaje teozofi silnie socjalistyczny charakter.
Równie wyraźną orientacją ideowo-polityczną okultystów jest postkolonializm. Przejawiał się on zarówno w dowartościowaniu kultury Wschodu, a zarazem jej równości wobec kultury Zachodu (a nawet wyższość Orientu). Poparcie dla Wschodu polegało nie tylko na propagowaniu orientalnej kultury i buddyjskich praktyk duchowych. Annie Besant, która obieła przewodnictwo po H.Bławatskiej, aktywnie angażowała się w politykę Indii. Objęła przywództwo nad Indyjskim Kongresem Narodowym, którego po wojnie liderem został Mahatma Gandhi. Poróżnił się z nią o przekonania religijne. Gandhi odrzucił jej elitarystyczną i antydemokratyczną wizję niepodległych Indii rządzonych przez uprzywilejowaną kastę duchowieństwa, która opierała się na jej okultystycznych sympatiach."
- K.Grudnik "Okultyzm i nowoczesność"
Twardowski wywołujący ducha Barbary Radziwiłłówny przed Zygmuntem Augustem.
Ten mało znany obraz Jana Matejki przedstawia obecnie mało znane wydarzenie, które obrosło legendą. Było nim wywołanie ducha zmarłej królowej Barbary Radziwiłłówny na życzenie króla polskiego Zygmunta Augusta ("zjawa" po lewej).
Ostatni Jagiellon na polskim tronie miał dwie pasje: kobiety i "wiedzę tajemną" czyli okultyzm. Pogrążony w żalu pragnął zobaczyć jej ducha jeszcze raz. Wśród zwołanych czarowników pojawił się słynny mistrz Jan Twardowski (Twardowski w rzeczywistości był Niemcem, a jego oryginalne nazwisko brzmiało Lorenz Dhur). Obiecał królowi, że przywróci ducha jego ukochanej. W dniu ceremonii, Twardowski ostrzegł króla, aby ten nie opuszczał krzesła w trakcie rytuału.
Oczywiście nie mógł wstawać, bo żadnego ducha nie było, a w rolę Radziwiłłówny wcieliła się krakowianka i późniejsza królewska nałożnica, Barbara Giżanka, bardzo podobna do zmarłej królowej. Wszystko miał zorganizować podkomorzy krakowski i zausznik królewski Mikołaj Mniszech. Sam miał romans z Giżanką, a że chciał ubić swój interes, wpadł na pomysł, by zadziałać na psychikę władcy poprzez jego słabości (alkowę i "czarną magię").
Twardowski po przeprowadzeniu mistyfikacji stał się niewygodny dla królewskiego otoczenia. Był solą w oku szczególnie dla Mikołaja i całego rodu Mniszchów. Został zamordowany na Podlasiu, w okolicach wsi Mystki-Rzym.
Ci Mniszchowie, którzy zorganizowali królowi seans to był bardzo ciekawy ród. Prawdopodobnie pochodzenia niemieckiego. Przybyli z Moraw wprost na dwór Zygmunta Starego i od razu sprawowali najwyższe urzędy państwowe. Na początku XVII wieku zorganizowali słynne Dymitriady czyli podbili Kreml i posadzili na tronie swojego cara i córkę Mniszchównę jako jego żonę. Byli jedną z trzech najpotężniejszych rodzin magnackich w Polsce. W połowie XVIII wieku zakładali pierwsze w Polsce loże masońskie, których członkowie twierdzili, że są spadkobiercami Templariuszy.
Opracowanie: Bart Jastrząb
Gwiazdy, rośliny, zwierzęta - są doskonałe takie, jakie są. Życie nie potrzebuje ani uzasadnienia, ani wartościowania. Ludzie pozbawieni zdolności osądzania i wartościowania, są dokładnie tacy sami jak reszta natury. Nie jesteśmy dobrzy ani źli, prawidłowi czy nie. Po prostu jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.
Jesteśmy biologicznymi i seksualnymi istotami. Jesteśmy i już. Ciało jest bardzo mądre. Cała ta inteligencja zawarta jest w podświadomości, materialistyczna nauka powiedziałaby że w genach.. Nasze ciało nie zna wstydu, nie kieruje się tzw. przyzwoitością. Nie ma żadnego problemu z seksem. Problemem jest sposób, w jaki manipulujemy wiedzą, poglądami, podczas gdy nie ma niczego, co wymagałoby jakiegokolwiek uzasadnienia i usprawiedliwienia. Kochajcie się więc do woli, lecz pamiętajcie że z każdym zbliżeniem wymieniamy z drugą osobę nasze energie..
Jeśli chcesz kontrolować sytuację, do rzeczywistości podchodź ostrożnie, jakbyś stąpał po ostrzu klingi. Nie oczekuj niczego i wszystkiego się spodziewaj.
Problem polega na tym, że to okoliczności muszą dyktować twój sposób postępowania. Jednak zbyt wiele ludzi patrzy na "co jest" z punktu widzenia "co powinno być".
Bruce Lee
Zdjęcie: Bruce Hanuman Lee
"Jeśli pójdziemy do szpitala i lekarz powie nam, że został nam tydzień życia – co zrobimy? Jak już powiedzieliśmy wcześniej, mamy dwie możliwości. Pierwsza, to cierpieć z powodu tego, że umrzemy i mówić wszystkim: “żal mi siebie, niedługo umrę" i naprawdę spowodować olbrzymi dramat. Druga możliwość, to wykorzystać każdą chwilę, by być szczęśliwym i robić to, co naprawdę lubimy.
Jeśli został nam tylko tydzień życia -cieszmy się życiem. Żyjmy. Możemy postanowić – “będę sobą. Nie będę dłużej żył próbując zadowolić innych ludzi. Nie będę się dłużej bal, co o mnie pomyślą. Jak mam się przejmować tym, co myślą inni, jeśli za tydzień mam umrzeć? Będę sobą."
Anioł śmierci może nauczyć nas, jak przeżyć każdy dzień tak, jak gdyby to był nasz ostatni, tak, jakby nie było jutra. Możemy rozpoczynać każdy dzień od słów: “jestem przebudzony. Widzę sionce. Wyrażę wdzięczność słońcu, wszystkiemu i wszystkim, ponieważ ciągle żyję. Jeszcze jeden dzień, aby być sobą."
Don M Ruiz
Pamiętajmy oczywiście, że lekarz który nas uśmierca, to się może zdarzyć tylko w mainstream-owym społeczeństwie. Jeden z naszych czytelników bardzo trafnie to skomentował, no więc:
Cytat ,,"Jeśli pójdziemy do szpitala i lekarz powie nam, że został nam tydzień życia – co zrobimy? "
Odpowiedź - Nie załamujemy się, lecz szukamy prawdziwego lekarza medycyny naturalnej, który nam w ten sposób nie powie, lecz zrobi wszystko by nas wyleczyć ( w komentarzu znajdziecie nawet kontakt do takiego lekarza, ale ja nie lokuje produktu)
Don Juan Matus, inny Nagual, zwykł mawiać, że w momentach kiedy zaczynamy sobie folgować, powinniśmy spojrzeć przez lewe ramię. Tuż za nami, po lewej stronie zawsze stoi nasza śmierć. Dobre i mądre te Tolteki..
Toltek jest artystą Miłości,
artystą Ducha,
kimś, kto tworzy każdą chwilę, każdą sekundę
najpiękniejszej sztuki -
Sztuki Snu.
Życie jest tylko marzeniem, snem,
i jeśli jesteśmy artystami,
zdołamy stworzyć nasze życie z Miłością,
a nasz sen stanie się dziełem sztuki.
Jedynym sposobem doskonalenia
miłości jest jej praktykowanie, uczenie
się miłości i trenowanie. Nie musisz
usprawiedliwiać swojej miłości, nie
musisz jej objaśniać, ale musisz się jej
uczyć. Tylko praktyka czyni mistrza.
My ludzie zachodu przeważnie nie zdają sobie sprawy, jak bardzo szkodzą swojej ewolucji przez ciężkie pożywienie, które uważają za niezbędne dla normalnego podtrzymywania zdrowia fizycznego. Jadać mięso zwierzęce jest zarazem dobrze i źle. Mogę was zapewnić, że byłaby to dla mnie osobiście rzecz bardzo zła. Straciłbym na tym pod wieloma względami, przede wszystkim, uczucie głębokiego szacunku dla wszystkich form życia. Uczucie wypracowywane latami, przytępiłoby się ono we mnie, gdybym znów pozwolił swoim bliźnim zabijać zwierzęta na pokarm dla mnie. Wskazuje na to celowo gdyż gdybym przystąpił do łowów, sytuacja miałaby się nieco inaczej.
Co więcej, moje najsubtelniejsze uzdolnienia przytłumiłyby się, a moja niższa natura stałaby się trudniejsza do opanowania. Ale ten sam czyn byłby bardzo dobry dla ludożercy. Moglibyście mu powiedzieć z całą pewnością: „Patrz na te piękne jelenie, na wszystkie dzikie zwierzęta. Mięso ich jest smaczne; idź ścigaj je będzie to dla ciebie zdrowe i szlachetne. Jeśli w tym zasmakujesz, wyrzekniesz się zjadania swoich bliźnich".
I gdyby wam się udało go do tego przekonać, zawdzięczałby wam postęp w swojej mentalnej i duchowej ewolucji.
Bhikkhu zainspirowany Sankhja
CHEMTRAILS, HAARP a nasza pogoda, PROTESTY naszych rolników i ROLNICTWO Ukrainy: W Polsce mamy nadal masowe niejarzenie co do sztucznego wywoływania powodzi czy susz. Obecnie rolnicy nasi protestują ale przez sztuczne zalewanie nas może dojść do tego, że będzie import a nie rodzimy plon, zależy od dogadania się bydlaków tam wyżej i międzynarodowo. Ostatnio znajomy rolnik mówił, że aby nasi rolnicy mogli wejść na pola i na nich działać dla tegorocznych plonów to przy takim stanie mokrości pól słońce musiałoby świecić przez 3 tygodnie bez przerwy. Inaczej maszyny na pola nie wjadą. Tak więc nikczemnicy, którzy dogadują się co od kogo brać i czerpać profity wykorzystują te możliwości wpływania tych latających i lądowych antenowych jednostek na klimat. Ma być kataklizm dla uzasadnienia czegoś? To będzie. I nie wierzcie też w te naturalne trzęsienia ziemi w różnych krajach. To środki przymusu dla opornych. Wysadza się budynki i zapadają się precyzyjnie jak wykrojony tort, reszta domów potrafi być nienaruszona. Manipulacja klimatem (który nie zmieniłby się normalnie od palenia węglem itd.- tylko młot w to uwierzy) daje uzasadnienie by owcom wciskać panele słoneczne czy samochody elektryczne.
Popularne zjawisko związane z dysonansem poznawczym, konformizmem i ostracyzem społecznym, przedstawione w metaforze.
"Efekt pana Smitha
W filmie Matrix pan Smith ma możliwość wejścia do dowolnego ciała w dowolnym momencie, co oczywiście często ma miejsce, gdy Neo stwarza zagrożenie dla Matrixa. Scenariusz jest odzwierciedleniem naszego prawdziwego świata. Na przykład, rozmawiasz w kawiarni z przyjacielem i wszystko jest w porządku, dopóki nie wspomnisz, że Ziemia jest płaska. Teraz zobacz, co się stanie. Wyskakuje Mr Smith, aby zastąpić osobę, z którą właśnie rozmawiałeś, aby Cię zaatakować, ponieważ wszystkie prawdy zagrażają Matrixowi. Matryca zaprogramowana w większości ludzi w młodości i z powodu tego „programowania pana Smitha” ci ludzie stają się strażnikami matrycy, obrońcami kodeksu, policją kontroli umysłu, egzekwującymi indoktrynację… co spaja naszą fałszywą koncepcję Rzeczywistość jak Super Glue The Free." (Marcin Król)
Pewnego popołudnia wielki mistrz Nanak odpoczywał wraz z grupą uczniów nad brzegiem Gangesu w miejscowości Patna. Mardana uważnie przyglądał się kamykowi, który znalazł wcześniej przy drodze. Zastanawiał się nad tymi wszystkimi tłumami, które przybyły nad rzekę, by posłuchać mistrza.
– Mistrzu – powiedział Mardana – twoja nauka ukazuje sposób, w jaki każdy człowiek może znaleźć wyzwolenie. Ale wielu z tych, którzy słuchają, wciąż wydaje się spędzać mnóstwo czasu na kłótniach. Ciągle też poszukują niezdrowych ekscytacji i poświęcają uwagę wielu innym pozbawionym sensu zajęciom. Dlaczego oni wszyscy tak bardzo marnują swoje życie?
– Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z wielkiej wartości, jaką ma życie – odpowiedział mędrzec. – Mimo iż ludzkie życie jest najcenniejszym skarbem na świecie.
– Z pewnością każdy może dostrzec wartość życia – powiedział Mardana.
– Nie – odparł Nanak. – Każdy człowiek nadaje wszystkim rzeczom swoją własną wartość zgodnie z posiadanymi przekonaniami. Inny człowiek, posiadający inną wiedzę, nada tej samej rzeczy inną wartość. Ten kamień, który znalazłeś przy drodze, jest świetnym przykładem. Zabierz go na rynek i sprawdź, co uda ci się za niego dostać.
Zaintrygowany Mardana udał się na pobliski rynek, trzymając w dłoni znaleziony kamień. Będąc na miejscu, podszedł do straganu ze słodyczami i zapytał sprzedawcę, co może dostać za swój kamień.
– Odejdź – odparł poirytowany sprzedawca – marnujesz tylko mój czas.
Mardana udał się więc do kolejnego straganu.
– W kolejce stoją klienci z prawdziwymi pieniędzmi – powiedział handlarz. – Dam ci cebulę za ten kamień, ale tylko po to, żebyś dał mi spokój.
Mardana próbował jeszcze przy innych straganach, ale nigdzie nie uzyskał lepszej odpowiedzi. W końcu podszedł do straganu jubilera. Oczy sprzedawcy otworzyły się szeroko, kiedy zobaczył kamień.
– Wybacz – powiedział – ale nie mam wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić twój klejnot. Dam ci jednak sto rupii, jeśli tylko pozwolisz mi popatrzeć na niego trochę dłużej.
Mardana pospieszył z powrotem do swojego mistrza, aby powiedzieć mu, co się stało.
– Teraz już widzisz – powiedział Nanak. – Kiedy jesteśmy ignorantami, łatwo mylimy cenny klejnot z bezwartościowym kamieniem. Gdyby ktoś powiedział ci, ile on jest wart, zanim się o tym przekonałeś, uznałbyś go zapewne za szaleńca. Takim właśnie klejnotem jest ludzkie życie. Od ciebie tylko zależy, za co je przehandlujesz...
Mądrość jest piękna kochanie. Dziękuję.
Pozwolę sobie przypomnieć, że Królewskie Towarzystwo Naukowe opublikowało wyniki analizy, iż temperatura na Ziemi zaczęła rosnąć przed wzrostem stężenia CO2 w atmosferze i to właśnie ona jest przyczyną wzrostu CO2, a nie odwrotnie jak sugerują modele klimatyczne.
„Wszystkie dowody wynikające z analizy sugerują jednokierunkowy, potencjalnie przyczynowy związek z temperaturą jako przyczyną i CO2 jako skutkiem”
Naukowcy stanowczo twierdzą, że nie można przypisać zmian klimatycznych tylko czynnikowi ludzkiemu. Co więcej, taka sugestia nie wyjaśnia 4,5 miliarda lat zmian klimatu. Autorzy zauważają, że naturalne zmiany CO2 spowodowane wzrostem temperatury są trzykrotnie większe niż 4% wytwarzane przez człowieka.
https://www.mdpi.com/2413-4155/5/3/35
i jak tam consensus naukowy?
Pewien osioł powiedział tygrysowi:
- Trawa jest niebieska.
Tygrys odpowiedział mu:
- Nie, trawa jest zielona.
Dyskusja nabrała tempa i obaj postanowili poddać sprawę arbitrażowi i w tym celu zwrócili się do lwa, króla dżungli.
Przed dotarciem na polanę w lesie, gdzie na tronie siedział lew, osioł zaczął krzyczeć:
- Wasza Wysokość, czy to prawda, że trawa jest niebieska?
Lew odpowiedział:
- To prawda, trawa jest niebieska.
Osioł rzucił się naprzód i kontynuował:
- Tygrys nie zgadza się ze mną, zaprzecza i denerwuje mnie, ukarz go.
Król wtedy oświadczył:
- Tygrys zostanie ukarany 5 latami milczenia.
Osioł skoczył z radości i poszedł swoją drogą, zadowolony i powtarzając:
- Trawa jest niebieska, trawa jest niebieska…
Tygrys przyjął jego karę, ale zapytał lwa:
– Wasza Wysokość, dlaczego mnie ukarałeś, przecież trawa jest zielona?
Lew odpowiedział:
- W rzeczywistości trawa jest zielona.
Tygrys zapytał:
– Więc dlaczego mnie karzesz?
Lew odpowiedział:
- To nie ma nic wspólnego z pytaniem, czy trawa jest niebieska, czy zielona. Kara jest taka dlatego, że tak odważna, inteligentna istota jak ty nie może tracić czasu na kłótnie z osłem, a na dodatek przyjść i zawracać mi głowę tym pytaniem.
Kiedy ignorancja krzyczy, inteligencja milczy.
Twój spokój i cisza są warte więcej.
- Autor nieznany
Kto decyduje czym się zajmuje Twój umysł? Czy potrafisz odpuszczać ciążące Ci myśli?
Czy wiesz jak istotna jest Twoja intencja?
Ktoś to ładnie zobrazował:
"Dwaj mnisi wracali błotnistą ścieżką w lesie do swego klasztoru. Podeszli do ślicznej kobiety, która stała bezradnie na brzegu mulistego, szybko płynącego strumienia. Starszy mnich wziął ją na ręce i przeniósł przez wodę. [...] Kiedy zbliżali się do bram klasztoru, młody mnich nie mógł już dłużej wytrzymać:
- Jak mogłeś brać w ramiona piękną kobietę? Takie zachowanie nie przystoi mnichowi.
- Ja zostawiłem ją na brzegu. A ty nadal ją niesiesz?"
Dan Milman
Dodam od siebie, że konwencjonalna nauka jest przyjęta na zasadzie konwencji. Konwencja to zasada narzucona słabszemu. Precyzyjna metodologia ukazuje, że tylko matematyka jest w stanie siebie udowodnić, swoje abstrakcyjne i niematerialne, mentalne modele.
Tymczasem najbardziej konwencjonalna i zakłamana jest medycyna, od której zależy ludzkie życie i zdrowie. Nic nie potrafią leczyć, tylko wycinają. No weź tu wytnij sobie toaletę w mieszkaniu i żyj tak... to tak jak usunąć system który jest odpowiedzialny za oczyszczanie organizmu człowieka w celu wyleczenia go 😅 Nie chce mi się tego dokładnie tłumaczyć, proszę użyć odrobinę wyobraźni i zrozumieć moją metaforę. Pozostała część medycyny to pieprzone uzależnianie od różnych farmaceutyków, które na ogół niszczą większość organizmu, a usuwają tylko symptomy jakiejś dolegliwości, która jest zupełnie niezrozumiana przez współczesnych lekarzy. Lekarzy, którzy mają mało wspólnego z wiedzą o immunologii człowieka.
Bhikkhu
Dobra zróbmy więc taki eksperyment. Siądź wygodnie i rozluźnij wszystkie mięśnie utrzymując napięcie konieczne jedynie do tego żeby utrzymać jakąkolwiek pozycję. Nie wiem czy masz z tym doświadczenie, ale postaraj się rozluźnić jak najbardziej. A teraz używając pamięci, bardzo dobrze wyobraź sobie jakieś wydarzenie, które Ciebie bardzo rozzłościło. Spróbuj się rozłączyć, ale nie używając do tego swojego ciała, (ja wiem jak mechanicznie wpompować w siebie stres albo napięcie, Ty chyba już też) czyli staraj się cały czas utrzymać rozluźnione mięśnie. Czy możesz się rozzłości w takim układzie?
Zmierzam do tego że jest niemożliwe tak naprawdę rozzłoszczenie się, bez napięcia mięśni nie następuje podniesienie ciśnienia, a tym samym nie uwalniamy w dalszej kolejności hormonów które odpowiadają za stres jak to określa konwencjonalna nauka. Tym samym ja naprawdę jestem przeciwnikiem teorii, że uprawianie sportu łagodzi stres. Za śledzenie wydarzeń sportowych powoduje tylko stres ha ha. Poważnie, jestem osobą bardzo aktywną fizycznie i kiedy utrzymuje wysoką aktywność, to jestem nieźle naładowany i gotowy do akcji. No tak jest przynajmniej w moim śnie...
Nasze niższe ja, nasza podświadomość, serce i ciało, a konkretnie mięśnie przechowują fizycznie dane naszych wspomnień. Mięśnie są powiązane z pamięcią i różnymi funkcjami psychicznymi np. stresem. Ich rozluźnienie lub napięcie ma wpływ na bardzo ciekawe funkcje naszej podświadomości i ciała. Nie są tak ciekawe jak oddech, ale warto się temu przyjrzeć. Ciekawostką jest na przykład że silne naprężenie mięśni blokuje nieco pamięć.
'A 'ohe pau ka 'ike i ka halau ho'okahi
W jednej szkole nie nauczą cię wszystkiego
Kino Lau Kṣatriya Bhikkhu
Wszyscy dobrze robimy włączając doświadczenia innych do własnych doświadczeń. Pozwala to nam budować kolektywne.doświadczenie, (K.G.Jung) które obejmuje nawet doświadczenia naszych przodków. Pozbawienie człowieka znajomości jego prawdziwej historii pozbawia go możliwości właściwego rozpoznawania sytuacji. Kiedy lud jest odcięty od własnej historii, jest skazany na przeżywanie pewnych doświadczeń w kółko i od nowa. To go wciąż naraża na te same zagrożenia. Lud czy naród, który nie zna dobrze historii nie jest naprawdę świadomy swojej sytuacji. Ma to wpływ na jakość i samo przetrwanie każdej społeczności i poszczególnych jednostek.
-
Zostałem ostatnio zaproszony do wzięcia udziału w "szamańskim bębnieniu" 🙏🏽. Jest to bardzo ciekawa praktyka, więc dla tych któ...
-
Mówi się, że praktykowanie duchowości jest ściśle powiązane z doświadczaniem "CISZY"... bo jak stwierdził Walter J. Ong, słuch z...
-
Nigdy nie zapominaj, że Obi-Wan przezwyciężył uzależnienie od heroiny aby stać się Jedi 😂
-
"Lokah Samastah Sukhino Bhavantu" - (tłum. z sanskrytu) Niech wszystkie istoty będą szczęśliwe i wolne, i niech myśli, słowa i c...
-
Fluor jest rakotwórczy. Badania wykonane przez Departament Zdrowia w New Jersey potwierdziło 6,9 krotny wzrost raka kości u młodych mężczy...
Wielki duchowy żeglarz Alan Watts miał piękną metaforę: wyobraź sobie łódź płynącą przez ocean. Za jej rufą zostaje kilwater - falujący ślad...

















































